sobota, 17 lipca 2010

Mamy bilety lotnicze!

Połączenie lotnicze na Alaskę z Polski.. najkrótsze byłoby przez biegun północny. Każde inne rozwiązanie jest po prostu daleką powietrzną wyprawą, w której jeśli nie dysponujemy zasobnym portfelem musimy liczyć się z co najmniej dwiema przesiadkami. Mamy w końcu do pokonania równowartość połowy obwodu kuli ziemskiej, ponieważ startując z Polski niezależnie w którym kierunku - czy to na zachód czy na wschód - będziemy mieli prawie równą odległość do przebycia, co oznacza, że już dalej z Polski nie można polecieć, żeby nie zacząć wracać:)

My mamy już swoje bilety, a poniżej przedstawiamy kilka rad co do ich zakupu:


1. Bilety należy kupować albo długo przed sezonem (np. na jesieni poprzedniego roku z zamiarem wylotu na wiosnę następnego - wtedy możemy liczyć na promocje, ale warto pamiętać, że nie wszystkie bilety można zwrócić z powodu odwołania wyprawy), albo też bezpośrednio przed wyprawą, jednak nie później niż 2 miesiące przed nią, ponieważ później ceny mogą wzrosnąć choćby z uwagi na zmniejszająca się liczbę atrakcyjnych miejsc. Warto zwrócić uwagę na aktualne promocje przewoźników.

2. Wszystkie bilety są obecnie elektroniczne (czyli takie, które nie są drukowane, a jedynie wysyłane na adres e-mail), natomiast w ich zakupie pośredniczą portale internetowe i jest to też moim zdaniem najtańszy sposób nabycia biletów. Każdy pośrednik pokroju biura podróży prawdopodobnie policzy sobie więcej niż portal, który bierze od 70 - 200 zł. za transakcję od osoby.

A oto lista portali, z których wyszukiwarek korzystaliśmy:

http://www.skyscanner.pl
http://www.centerfly.pl
http://www.esky.pl
http://www.skytours.org
http://www.flysiesta.pl
http://www.airtickets24.com/pl/
http://www.aero.pl
http://www.easygo.pl
http://www.lataj.pl
http://www.travelnow.pl

Są oczywiście i inne, ale chodzi tutaj tylko o przykład. Niezłe efekty osiągniemy wyszukując na skyscanner.pl, ponieważ nie jest to portal obsługujący naszą transakcję, a jedynie "wyszukiwarka wyszukiwarek", czyli umożliwiająca wysłanie zapytania do wielu ofert na raz, bez konieczności wchodzenia na każdy konkurencyjny portal oddzielnie. Niestety nie mamy tu 100% pewności, że znajdziemy najciekawsze oferty. Ciekawą opcją jest wpisanie Polski, jako miejsca wylotu (bez konieczności podawania każdego lotniska z osobna).

Warte polecenia są portale esky.pl, centerfly.pl oraz flysiesta.pl, które oferują dobre wyszukiwarki, najtańsze i najdogodniejsze połączenia, mamy też możliwość połączenia się z operatorem i porozmawiania o szczegółach w języku polskim.

3. Proces wyszukiwania najlepszego dla nas połączenia jest długi, żmudny i przyprawiający o załamanie nerwowe:) ..a to z tego względu, że do naszego mózgu dociera w niedługim czasie taki nawał informacji, że przestajemy z czasem trzeźwo myśleć porównując dwie oferty. Dochodzi do sytuacji, w której odrzucamy jakąś ofertę z uwagi na mały, ale nieodpowiadający nam detal, po czym okazuje się, że przez kolejne trzy, cztery dni są tylko gorsze oferty, a tamta była wyśmienita. Jeśli chcemy znaleźć dobre (czytaj: z małą liczbą przesiadek i małym czasem oczekiwania między lotami) i tanie połączenie musimy poświęcić przynajmniej kilka tygodni na rozglądanie się i "rozpoznanie" portali, a następnie przynajmniej kilka dni do tygodnia na ścisłe śledzenie taryf i polowanie na dobrą okazję, np. w godzinach nocnych z uwagi na promocje czy dodatkowe profity.

Kilka rad dotyczących poszukiwania biletów:

- szukaj różnych kombinacji połączeń, np. z różnych miast w Polsce


- szukaj połączeń bezpośrednich, np. z Frankfurtu nad Menem na Alaskę (linie lotnicze Condor) + lot z Polski do Frankfurtu. Takie rozwiązanie jest wygodne, ale droższe.


- pamiętaj, żeby zostawić sobie przynajmniej 2 godziny czasu przesiadki na pierwszym lotnisku w USA z uwagi na konieczność przejścia odrawy dla przybyłych z zewnątrz (tzw. "Immigration")


- szukaj biletów "sztywnych", czyli takich które mają dużo restrykcji, np: nie ma możliwości zmiany/zwrotu, podróż powrotna może rozpocząć się po 7 dniach itd. - są zawsze tańsze.

- planując podróż staraj się wybierać dni wylotu i powrotu poza weekendem

- jeśli masz możliwość przesunięcia podroży o kilka dni, sprawdź inne daty

- uważaj na wysoki i niski sezon przełom czerwca/lipca i okres od świąt do Nowego Roku to tak zwany High Sezon (tylko na podróże transkontynentalne)

- kupujesz wcześniej - płacisz mniej. Przy zakupie biletów lotniczych nie ma "Last Minute".

- przewoźnicy "Low Cost" np: Wizzair czy SkyEurope nie zawsze są mają lepsze ceny niż przewoźnicy sieciowi np: PLL Lot czy BritishAirway - sprawdź obu

- zapisz się do Newslettera aby śledzić najnowsze promocje

4. Po "ustrzeleniu" naszej oferty pozostaje kontakt z pośrednikiem oraz wpłata gotówki (najczęściej do 48h) albo przelewem na konto albo kartą kredytową, z tymże ten drugi sposób jest o tyle lepszy, że gwarantuje nasze miejsca praktycznie już w momencie ich rezerwacji. Zanim przelew zostanie zaksięgowany na koncie przewoźnika może się okazać, że w nielicznych przypadkach miejsca będą nieaktualne i zostaną nam zaproponowane inne (które niekoniecznie mogą nam odpowiadać).

Bilet pojawi się za jakiś czas w naszej skrzynce e-mail. Można zgłosić do portalu, w którym zakupiliśmy bilety nasze dodatkowe, szczegółowe dane, które zostaną elektronicznie powiązane z biletem i np. ułatwią przejście procedur granicznych w USA. Wydrukowany bilet należy zabrać ze sobą na odprawę na lotnisku.

Jakie są realia?

- koszt biletu dla jednej dorosłej osoby na Alaskę i z powrotem wynosi ok. 3,300 zł. (stan na czerwiec-lipiec.2010). Jest to opcja możliwie najtańsza, większość ofert jest dużo droższych.

- liczba przesiadek: 2 (w Europie, np. Londyn, Frankfurt, Paryż oraz w USA, np. Houston, New York, Chicago, Seattle + ewentualnie międzylądowania, w czasie których nie opuszczamy samolotu)
- czas lotu: TAM (czyli zyskując godziny z uwagi na przesunięcie czasu) ok. 24 godzin (z przesiadkami ok. 13-sto godzinnymi) i Z POWROTEM (czyli tracąc czas) ok. 40 godz. (z przesiadkami ok. 13-sto godzinnymi). Oczywiście są i lepsze połączenia, ale bardzo trudno je utrafić lub są znacznie droższe.
- bagaż: najczęściej możemy przewieźć ok. 20-23 kg/osoba (bagaż główny) + bagaż podręczny (wielkość małego plecaka) ok. 6 kg.

Brak komentarzy: